Już niedługo, bo 30 czerwca po wielu dniach oczekiwania otrzymamy nasze wyniki maturalne na świadectwach. A co później? Rekrutacja, opłaty rekrutacyjne, logowanie, oczekiwanie na wiadomość, czy zostaliśmy przyjęci i tak dalej, i tak dalej… Korzystając jeszcze z wolnej chwili przed odbiorem wyników matury, zadajmy sobie krótkie, ale w istocie ważne pytanie: dlaczego wybieramy się na ten kierunek, a nie inny?
Przyczyn jest tyle, ile samych zainteresowanych. Zebraliśmy te najczęściej pojawiające się. Być może to dotyczy także Was? Jeżeli macie jeszcze inne pomysły lub chcecie się z nami podzielić swoim wyborem – piszcie.
1. Praca
Czy uda mi się znaleźć dobrze płatną pracę po tym kierunku? Czy nie będę kolejnym bezrobotnym magistrem? To jedno z najczęściej zadawanych pytań przez maturzystów. I nie ma się czemu dziwić, gdy na rynku pracy jest wielu ludzi po studiach, którzy wciąż nie mogą znaleźć etatu i zajęcia dla siebie.
2. Talent
Wiadomo, że na uczelnie typu ASP nie wybierze się osoba nie mająca ani krzty talentu J Podobnie jest z architekturą, gdzie często są sprawdziany predyspozycji. Na filologii polskiej czy dziennikarstwie także lepiej poradzą sobie ci, którzy mają „lekkie pióro” (oczywiście są wyjątki od reguły).
3. Rodzinna tradycja
Często nieświadomie albo za namową rodziny wybieramy kierunek studiów. Takie sytuacje najczęściej zdarzają się, gdy w rodzinie jest lekarz, prawnik, wojskowy bądź nauczyciel. To tradycja, ale i lepszy start w przyszłości.
4. Matura
Jedna z moich rozmówczyń powiedziała mi, że studia wybieramy patrząc na to, co zdawaliśmy na maturze. Tak jest u osób, które wypełniając deklarację robiły to bez namysłu lub nie mając kompletnie żadnego pomysłu na siebie. Idąc dalej tropem matury, okazuje się, że również wyniki decydują na co złożymy, np. niezadowalające wyniki prowadzą nas do wybrania kierunku mniej obleganego.
5. Moda na konkretne studia
Ostatnio przeczytałam wypowiedź pewnej osoby na forum. Pisała, że jest „ofiarą kierunku przyszłości”, bo inaczej to sobie wyobrażała… Teraz żałuje straconego roku i tego, że tak łatwo posłuchała tego, co mówię media. Teraz wielu maturzystów wybiera właśnie kierunki z listy „przyszłościowych” lub kierunki zamawiane. W większości są to osoby, które od dawna chciały na to iść, ale zdarzają się przypadki, gdzie po namowach, reklamach, obietnicy 1000zł na miesiąc lub przez samą nazwę: kierunek zamawiany, kierunek przyszłości – idą na takie studia. Oby nie skończyło się to dla nich jak dla tej „ofiary”.
6. Uczelnia – renoma i progi
Maturzyści oblegają uczelnie z pierwszych miejsc rankingów. Takie uniwersytety, politechniki mają renomę, która dla wielu naprawdę się liczy. Patrzymy również na wykładowców, program zajęć, specjalizację, biblioteki, odległości od domu, wysokość utrzymania w danym mieście, a także na progi danego kierunku.
Życzymy wszystkim maturzystom przemyślanych i dobrych wyborów kierunków studiów, które dadzą Wam spełnienie i przyjemność, a w przyszłości satysfakcjonującą pracę. Pamiętajcie, że Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro.