Chyba każdy uczeń raz na jakiś czas korzysta z telefonu komórkowego – czy to na przerwie, czy to w trakcie lekcji. Nie ma w tym niczego złego, o ile wciąż uczestniczymy w zajęciach. Jednak co się stanie, jeśli nauczyciel zabierze telefon ucznia? Czy rzeczywiście może to zrobić? Czy polskie prawo pozwala szkole na skonfiskowanie telefonu ucznia?
Prawo oświatowe a telefon komórkowy
Zacznijmy od analizy prawa oświatowego, które jasno określa prawa i obowiązki zarówno uczniów, jak i nauczycieli. W polskich przepisach nie znajdziemy zapisu, który bezpośrednio pozwala nauczycielowi na konfiskatę telefonu ucznia. Ustawy dotyczące edukacji skupiają się na ogólnych zasadach funkcjonowania szkoły, ale nie definiują szczegółowo takich przypadków. Nauczyciel ma prawo dbać o porządek w klasie, ale nie ma uprawnień do odbierania rzeczy prywatnych, w tym telefonów.
Statut szkolny a konfiskata telefonu ucznia
Wiele szkół w Polsce wprowadza własne regulaminy (czyli statuty szkolne), które precyzują zasady dotyczące używania telefonów komórkowych na terenie placówki. Regulacje często zabraniają korzystania z telefonu w czasie lekcji. Jednak nawet jeśli statut szkolny przewiduje możliwość “zabrania” telefonu, nie jest to równoznaczne z prawnym prawem do jego konfiskaty. Nauczyciel może jedynie poprosić ucznia o odłożenie telefonu do kieszeni lub plecaka – jeśli uczeń się nie zastosuje, to sprawa może (a wręcz powinna) mieć wpływ na jego ocenę z zachowania.
Prawo własności
Telefon komórkowy jest prywatną własnością ucznia, a prawo własności jest w Polsce chronione konstytucyjnie. Odebranie telefonu bez zgody ucznia stanowi jasne naruszenie tych praw. Jest to przestępstwo przywłaszczenia z artykułu 284 Kodeksu karnego. Spójrzmy, co mówią o nim przepisy prawa:
W tym konkretnym przypadku zdecydowanie mówimy o mniejszej wadze, więc maksymalna kara, jaka może grozić, to grzywna – ale konfiskata telefonu ucznia wciąż stanowi złamanie prawa. Co więcej, nauczyciel nie ma prawa przeszukiwać telefonu, ponieważ narusza to prywatność ucznia. Niestety zdarzają się takie sytuacje, gdy nauczyciel próbuje włamać się do urządzenia, co stanowi osobne przestępstwo.
A zatem jeśli nauczyciel skonfiskuje twój telefon, to w takiej sytuacji łamie on prawo. Jednak zanim sięgniesz po ciężkie działa, porozmawiaj z nim i wyjaśnij mu, jak wygląda sytuacja prawna. Dopiero gdy nie przyniesie to żadnych skutków, porozmawiaj z wychowawcą lub dyrekcją szkoły. Dalsze kroki, które można podjąć, to skarga na nauczyciela do kuratorium oraz wezwanie policji celem odzyskania przywłaszczonego telefonu. Nie uciekaj jednak do radykalnych kroków, a przynajmniej nie od razu, bo w konflikcie ze szkołą stoisz na z góry straconej pozycji.
Senior Recruitment Consultant w TopTalents Group. Na co dzień rekrutuje młode osoby, które znają języki obce i szukają pierwszych doświadczeń zawodowych. W przeszłości pracował jako copywriter i dziennikarz, ze specjalizacją w zakresie rynku pracy, biznesu oraz edukacji. Z wykształcenia filmoznawca, w wolnym czasie pisze o kinie.